wylewanie ław
W sobotę o ósmej przyjechała grucha z betonem B-20 na ławy poszło 8,5m3 betonu ,musiał kierowca obracać dwa razy do Nidzicy,ale o godz 12.00 było zalane i po robocie . Z Anią zdecydowaliśmy że na dwa dni wyskoczymy nad morze odpocząć od tego wszystkiego tak zupełnie się nie udało.Pomocnik Andrzej miał lać wodą ławy ci co budowali to wiedzą jak ważna jest to sprawa,ale gość popił i nie dokońca wywiążał się z umowy,musiałem telefonicznie ściągnąć Tomka i on dopilnował lania wodą ław,a pan A. już z nie pracuje.Dobrze że wszystko dobrze się skończyło,chociaż nie dla wszystkich.
Jak to dobrze pisać w czasie przeszłym,od środy lecimy fundamenty.Mogę nie odpisywać na jakieś pytania,ale to z braku internetu na budowie i czasu a praktycznie przeprowadzilśmy się na budowę.